środa, 13 listopada 2013

GORSZY DZIEŃ- RATUNKU!

  Ostatni tydzień mogę zaliczyć do naprawdę udanych. Jedynie wczoraj i dzisiaj dopadł mnie stan depresyjny; poczucie bezsilności; beznadziejności.
-"Jestem brzydka, głupia, gruba, beznadziejnie się uczę i nic mi sięw życiu nie uda"
  Przez mój nastrój nie mogłam się skupić na nauce i dzisiaj nie poszłam do szkoły, co mama skomentowała: "Widzę, że w przyszłości rzeczywiście chcesz sprzątać ulice"
Zrobiło mi się strasznie przykro: "Dlaczego nawet mama, że mój stan to nie jest jakiś wymysł tylko tj.alkoholizm, narkomanizm- choroba?!
  Depresja i kompulsywne objadanie czasami naprawdę ograniczają moje czynności życiowe do leżenia i patrzenia się w ścianę lub płakanie.

Nie mogę się jednak tym przejmować(NIE CHCĘ!)
Jeśli, będę tak bardzo zwracała uwagę 
na komentarze innych to na pewno nie wyzdrowieję, lecz choroba pogłębi się. 


 Pomyślmy więc, co pomoże nam w odzyskaniu dobrego samopoczucia i zastąpieniu chęci zajadania nieprzyjemnych uczuć:

  • spacer z ulubioną muzyką w słuchawkach
  • siedzenie w wygodnej pozycji, zamknięcie oczu i myślenie      
  • o przyjemnych wydarzeniach, miejscach itp.
  • pójście spać
  • zadbanie o sb w celu podwyższenia samooceny: pójście na masaż/pomalowanie paznokci/ zrobienie ładnego makijażu
                                                     "I am not as ugly as I thought" :)
  • czytanie ulubionej książki/oglądanie komedii
                           "Have fun!"


Dziewczyny! Jeśli mamy ochotę na zajadanie smutków musimy zamknąć oczy i wyczuć czy jest to głód pochodzący z głowy(psychiczny), czy z brzucha (fizyczny)
Nie zajadajmy negatywnych uczuć. Każdy człowiek ma gorsze chwile, ale musi je przejść, a nie pójść na łatwiznę i szybko zniwelować np. ból głowy, smutek, ból nogi czy nawet zbyt wielką ekscytację/radość. Nie możemy też myśleć:"Chcę coś zjeść, ale nie mogę, bo niedawno jadłam"- To tylko zwiększy stres i poczucie bezużyteczności. Zamieńmy naszą myśl na "Muszę zjeść 10 kanapek, 5 batonów..( zwiększona ilość jedzenia, które chcemy zjeść)"Wyobraźmy sb jak jemy te rzeczy kęs po kęsie, poczujcie jak smakują, jedzcie do momentu chęci"wymiotowania" i znudzenia się tym produktem. Nie bójcie się! To tylko wyobraźnia, ona nie tuczy!
"Zdejmijcie" z sb blokadę! 
Myślenie typu:"Nie mogę tego, tamtego" prowadzi do jeszcze większego załamania typu:"Dlaczego nic nie mogę, powinno się korzystać z życia, a ono jest takie beznadziejne"
Zauważmy, że jeśli sb czegoś zabraniamy to jeszcze bardziej nam się tego chce: 
"Nie mogę iść spać, mimo, że jestem zmęczona"
- wtedy na 99% zaśniemy,
ale jak zmuszamy się do zaśnięcia, bo np. następnego dnia musimy wcześnie wstać:
"Muszę zasnąć teraz, bo będę zmęczona"
-Wtedy dużo trudniej będzie nam zasnąć.





                         TRZYMAJCIE SIĘ!:*                                       
                                                                                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz